Zanudzę was tymi jajami chyba …. Pewnie jeszcze zrobię ich kilka , zanim mi się nie znudzą i nie wezmę się za inna technikę .
Na dziś to tyle , zapraszam na kolejne wpisy
Zanudzę was tymi jajami chyba …. Pewnie jeszcze zrobię ich kilka , zanim mi się nie znudzą i nie wezmę się za inna technikę .
Na dziś to tyle , zapraszam na kolejne wpisy
Dziś znowu bawiłam się w papierkach – przy okazji robiłam porządek w szafie - i wyszły mi cztery jajeczka proste , odbijane stempelkami.
Fejferek zaprosiła mnie do zabawy w zdradzanie swoich tajemnic . Tak sie zastanawiałam i zastanawiałam …Nie mam nic do ukrycia , znajomi wiedza o mnie prawie wszystko , a w necie chyba wole zostać bardziej anonimowa , tajemnicza . Dziękuję Ci bardzo Fejferku za zaproszenie , ale raczej nie przyłącze się do zabawy .
wczoraj mnie naszło by zrobić swoją pierwsza karteczkę jajko
Ile do tego potrzebnych było zabiegów - wyciąganie wszystkich potrzebnych rzeczy z szafy , kombinowanie , przymierzanie , potem sprzątanie …..wszystko po to by w końcu przyłożyć stempelek , przykleić zrobionego dziurkaczem kwiatka i zrobić kilka kropek konturówka do szkła . Na druga w efekcie nie starczyło mi czasu – chętnie wynajęłabym sobie jakiś kącik by zaoszczędzić czas z przekładaniem tego wszystkiego z miejsca na miejsce …
Jednak ile to by zabiegów nie kosztowało karteczka bardzo mi się podoba , więc chyba było warto .
Dodatkowo dziś poprawiłam sobie humorek wiosennymi zakupami .
tylko słabo mi się zrobiło jak zobaczyłam ile przepłaciłam w swojej pasmanterii za styropianowe jajko .
dodam , że jajka te są wielkości 6 cm , więc maleństwa , do tego widać , że te kupione w empiku są dużo lepszej jakości . No cóż , na przyszłość wiem gdzie na pewno nie robić zakupów !
Ach i jeszcze słodkie stempelki i tusze do których przymierzałam się już kilka miesięcy temu.
Przyszła również dzisiaj do mnie niecierpliwie oczekiwana przesyłka z materiałami w których zakochałam się od pierwszego spojrzenia.
Prawda , że ciekawy motyw ?
Tak na szybko dziś wykonałam kolejna ślubna karteczkę dla drugiej siostry oraz opakowania – pudełeczka , by nie pomięły się w transporcie
Piękne motylki wykorzystane w kartce mam dzięki fejferkowi , które to wycięła dla mnie na naszym ostatnim spotkaniu Aga dziękuję Ci bardzo – wiele ciekawych rzeczy u ciebie zobaczyłam i się nauczyłam
Jeszcze kilka zbliżeń karteczki i pudełeczek i znikam .
Słońca zabrakło , więc zdjęcia nieco “mdłe” .
Miłego weekendu życzę .
Mimo , że katar mój nos przepełnia a oczy łzawią , naszło mnie dziś na karteczki - przydadzą się na weekend dla mnie i dla siostry , gdyż wybieramy się na ślub krewnej .
Takie sobie wyszły , choć ślęczałam nad nimi pół dnia kombinując …Muszę nabrać wprawy .
Uporałam się z kolejna karteczka w ramach “karteczkowego roku “ - zabawy na forum.
Następny wzór już czeka na wykonanie.
W świat poleciały tez kolejne ciacha z kończącego się już RR
Dzisiaj tak szybciutko , bo z lekka temperaturą siedzę przy kompie , a jeszcze masa roboty przede mną – takiej typowo domowej .