Szybko przybywa , bo to jedyny obrazek , który mogę wyszywać w każdej chwili - nawet z córka bawiącą się obok .
Wyszywanie go jest jak nałóg - trudno się oderwać . Do kwietnia może już będzie gotowy …kto wie . (;
Wzorki wielkanocne z poprzedniego wpisu znalazłam w ostatnie “ Susannie “ ( włoska gazetka dostępna w empiku ) oraz w CrossStitcherze sprzed roku lub dwu lat i jeszcze jedna gazetka włoska ze wzorami - już dawno nigdzie nie widziałam kolejnych numerów ….
Drzewka urocze, bardzo nostalgiczne :) nic dziwnego że to wciąga.
OdpowiedzUsuńhaft nabiera uroku :)
OdpowiedzUsuńPiękne postępy poczyniasz a i widok już ciekawszy się robi
OdpowiedzUsuńNo,no, idziesz jak burza.Piękne będą te drzewka.A u nas znowu rzeka stoi.Pozdrawiam.Aldona
Usuńświetny ten hafcik jest :-)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuje za wzorek - już mnie paluszki świerzbią żeby go zacząć echhhhhh
Prześliczny wzór. Jeszcze nie widziałam tego SAL na innych blogach. Chyba też po proszę o schemat...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne! Jak skończę RR-y to też się na jakiś SAL zapiszę.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczna ta leśna scenka, brąz jak najbardziej tu pasuje
OdpowiedzUsuńkusicie tym sal-em, dziewczyny, oj kusicie, ledwo sie powstrzymuję przed nim a mam już 2 na głowie :)