Cieszę się z nich bardzo , choć to nie jedyne zakupy jakie ostatnio robiłam - już nie chwaliłam się zakupionymi ostatnio kordonkami , materiałami itp. Dziś odwiedziłam pewna księgarnie i kupiłam ręczna niszczarkę do dokumentów - paski leciutko postrzępione są , ale może nada się do quillingu. Poza tym , w domu tez czasami zdąża się wyrzucać jakieś stare dokumenty , czy korespondencję , więc się nie zmarnuje.
Jednak bardziej zadowolona jestem z książki , która już dawno mi się podobała (: W końcu i ja mogę uszyć cos Tildowego . Nawet mam jakieś kawałki tildowych szmatek ((:
Teraz tylko kupić lepsza maszynę ( moja już mnie doprowadza do szału ) np. taką .
Odkąd zobaczyłam ja na zdjęciu u koleżanki zapałałam do niej miłością (: Siostra wspomoże mnie , odkupując ode mnie stara - w końcu tylko ona w rodzinie jeszcze nie ma maszyny do szycia (; a przy czwórce dzieci na pewno się przyda .
niszczarka fajna, ale chyba bym wolała kupić taką tanią nakładaną na kosz elektryczną. w tesco chyba po mniej niż 40 zł można czasami kupić. maszyna jak dla mnie zbyt bajerancka. a książkę z wzorami świątecznymi tildowymi mam (chociaż nie szyję) i mogę pożyczyć na trochę jak chcesz sobie pierniczkowe ludziki uszyć czy mikołaje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps. może jakaś kawusia i robótki niedługo, co? może być w większym gronie :)
:) aga ta niszczarka za niecałe 30 zł była , jest nieduża i poręczna- mi wystarczy :)Chętnie skorzystam z twojej książeczki :)) niech tylko przyjdzie nowa maszyna :) bo juz oczywiście nie mogłam się dłzużej powstrzymywać i kupiłam ja :)
OdpowiedzUsuńKawka , spotykanie - czemu nie :)) skrzyknij dziewczyny i ustal dogodny dla ciebie termin :)
Maszyna przecudnej urody! no po prostu rewelacja! zaczynam o niej marzyć :))) a książki też zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńNiszczarka ekstra, miałam taką. Dobrze się sprawowała, dopóki nie chciałam pociąć grubszego kartonika. Połamałam jej zęby. Teraz mam taką z Lidla, nakładaną na kosz, kosi wszystko!
OdpowiedzUsuń:) no ja raczej w niej bedę niszczyc korespoindencję liub dokumenty i cieła paski do quillingu - trochę szarpie na brzegach , ale to może tez dodac uroku . cos mnie tkneło i musiałam jakupic po prostu :)
UsuńHmmm, nie chce Cie martwic, ale czytalam opinie o tej maszynie do szycia, ze kiepska jest:( JEdnak nie kazdy Singer jest super. Ale czytalam, ze maszyny firmy brother sa lepsze. Moze zanim kupisz to poczytaj opinie na necie, zebys sie nie rozczarowala:( A maszyne widzialam u mnie w sklepie na polce i jednak nie robi takiego wrazenia jak na zdjeciu:( Przepraszam, ze taki malo optymistyczny komentarz, ale nawet tutaj te kilka stow $ na maszyne to jednak wydatek i najwazniejsze, zeby kupic cos co dobrze bedzie szylo niz tylko wygladalo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
piegucha , poszyjemy zobaczymy . Opinie sa takie pół na pół - w końcu serwis jest jakby co i gwarancja . Na brothery tez patrzyłam i na janome , ale ceny troszkę za wysokie jak dla mnie . Poza tym - może to dla niektórych głupie- przywiazuje czasem wage do wyglądu i ta mnie oczarowała - jak mi sie nie będzie chciało szyć , to może jej wyglad mnie do niej przyciagnie (; i tak bewnie bedzie lepsza od tej marketówi która mam teraz i jest strasznie głosna ...
UsuńJa mam 2 maszyny marki Singer i nie narzekam jestem ich wielka fanka, nawet przymiezalam sie do zakupu tego modelu, ktory ty kupilas tylko dlatego, ze jest taka sliczna ale zrezygnowalam, bo to byl by czysty kaprys. Mialam kiedys maszyne Brother i sprzedalam ja szybko, bo wkurzala mnie strasznie. Z tej napewno bedziesz zadowolona.
OdpowiedzUsuńAle super maszyna - w dodatku stylizowana na stara a niszczarka dokładnie taką samą wykorzystuję do robienia moich astro-chryzantemek.
OdpowiedzUsuń