…pochwalić się praca , która wykonała moja “ uczennica “ Aldona (: .
Podjęła się odpowiedzialnego zadania wyszycia proporca dla drużyny swojego syna .
Moim zadaniem było tylko - albo aż - zebranie tego wszystkiego do kupy i obszycie lamówką . Żeby nie było za łatwo , lamówka w dwóch kolorach . Średnio sobie z tym wyzwaniem poradziłam , do teko miałam na to przeznaczone “tylko” kilka godzin .
Jak wyszło , tak wyszło , grunt , że się udało . Nowe doświadczenie dodane do życiorysu (;
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny.
Krzyż harcerski wydaje się być bardzo udany. Gratulacje dla koleżanki! Pamiętam, kiedyś sama wyszyłam proporzec dla zastępu Tukany. Tukan wyszedł mi całkiem nieźle.:-)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwyszlo pieknie,gratuluje...
OdpowiedzUsuńKochana moja!Wyszło pięknie.Na obozie wszystkim się podoba,ale bez Ciebie to by się nie udało.A do Twoich umiejętności jeszcze mi daleko.Wie4m jak ciężko było złożyć to do kupy,ale ważne,że się trzyma.Wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuń