Cieszę się niesamowicie , bo przeleżał już dwa lata. Wszystko przez to ,że wyszywałam na lnie metalizowana nicią - prawie połowa pracy to nici metalizowane.
Prawda, że wstyd ? tak niewiele mu brakowało ….Ale kilka godzin później…
Jak tylko skończyłam przyszłam tutaj się pochwalić (((: …..Bo z Wami zawsze fajnie jest się dzielić swoim hobby i radością (:
Gratuluje!!!!!!!!!! A ta tasma lniana cudna!!!!!!! To czekamy az powstanie z tego banerek:) I walcz z kolejnymi ufokami, bo tak dobrze Ci idzie:)
OdpowiedzUsuńBaardzo ladniutki :) i faktycznie niewiele mu brakowalo!
OdpowiedzUsuńSuper! Ja nad swoimi musiałabym posiedzieć dłużej niż kilka godzin :(
OdpowiedzUsuńnooo moja kochana Ty to mi nosa przycierasz co chwilka:D wykańczasz swoje UFOki w zastraszającym tempie...a u mnie nic nie znika z kosza:/ mikołaj świetny, banerek będziesz z niego robić ?
OdpowiedzUsuńtak zamierzam owszyc go z tyłu materiałem i przygotowac tak by wisiał na ścianie - może nie na mojej - może na kiermaszu ktos będzie zainteresowany. a materiał musze pomyslec jak przyszyc, by nie zasłaniał z przodu złotych brzegów na tej taśmie lnianej ....
UsuńŚliczny Mikołaj. I fajnie się pozbyć kolejnego zalegającego ufoka :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze,że skończyłaś ,bo jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło. Jestem ciekawa co z tego powstanie.
OdpowiedzUsuńŁadny Mikołaj! Swoje odleżał:) Tym większa radość, że jest gotowy, prawda?
OdpowiedzUsuńradość , że już w końcu z głowy ;)
Usuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny hafcik :0
moje wielkie gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńwiem jak cieszy taki skończony UFOk - sama mam ambitne plany pokończyć wszystkie swoje zaległe obrazki :-)
Ale jaki efekt! niesamowity
OdpowiedzUsuńGratuluję! U mnie zalega całe pudło haftów rozpoczętych a porzuconych... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam po wyróżnienie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wyróżnienie :)) Może don iego wrócę, po kiermaszu , jak bede miała troszkę czasu nad zastanowieniem sie nad pytaniami :)
Usuń