Dopiero zapoznaje się z nowym miejscem , ale wydaje sie być ciekawsze od poprzedniego - ma znacznie więcej opcji - do zabawy :) Także przenosiny uważam za rozpoczęte.
Zacznę świątecznie od kolejnych karteczek.
Jeszcze musze popracować nad technika , bo wpis zajmuje mi znacznie więcej czasu niż na poprzednim blogu – ale trening czyni mistrza.
pozdrawiam
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny.