Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny.

środa, 20 marca 2013

okazyjnie ....

Dalej bez entuzjazmu , ale jakos trzeba zacząć  -  potem może będzie łatwiej ...
Na blogu cisza , ale praca wre .
Chciałam sprawdzić ile czasu zajmuje wyszycie Pamiątki komunijnej -  tak popularnego ostatnio wzoru . Po 6 dniach dałam sobie spokój z foto relacja i wyszywałam w swoim tempie -  kiedy mogłam .
Ale dla ciekawych : 6 dni z Pamiatka.





Ile wolnego czasu tyle krzyżyków jak widać , pierwsze dni były całkiem owocne.  Czy wy tez wyszywacie w takim tempie -  wolniej , szybciej ? Jestem ciekawa :) Czekam na odpowiedzi. 
Dzis pamiątka jest już na ukończeniu -  zaczęłam juz nową.
Poniżej panowarma -  praca mojej mamy dla wnuczki i moje .

I jeszcze kilka haftów , które udało mi się skończyć w tym roku .