Ostatnio wolny czas wypełniłam sobie drobnymi hafcikami i planowaniem jednej niespodzianki na wymiankę – ale pewna nie jestem czy zdążę, w każdym razie pokaże później.
Na początek skończony Kubuś na kanwie kalendarzowej – już poleciał w świat.
Mały hafcik “jednego wieczoru”, który nie wiedzieć czemu wpadł mi w oko - wyszyłam bez zastanowienia
Skończyłam również jeżyka i wkomponowałam go w poduszkę - na zamówienie wymiankowe
Dostałam również moje drugie RR - poczekam na kolejne i wtedy hurtem oprawię
To tyle w telegraficznym skrócie
Piękna podusia!!!!!!
OdpowiedzUsuńpodusia fantastyczna,reszta też zresztą
OdpowiedzUsuńsuper ,zwłaszcza podusia -jest urzekająca
OdpowiedzUsuńPodusia jest kochaniutka i taka przytulaśna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piekne hafciki i ja pomału wracam do haftu..na moim blogu mozesz zobaczyć Haft GiganT !! Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńPodusia zachwycająca ,wspaniale jeżyk się na niej prezentuje;)
OdpowiedzUsuń