Tak , ten wpis jest zdominowany przez zwierzęta . Na początek poduszka z gąską .
Historia powstania jest prosta i szybka – uszyta w ciągu 2 godz. na pierwsze urodziny synka sąsiadów ( mam nadzieje , że sąsiedzi nie maja mi za złe , że uruchomiłam moja głośna maszynę do szycia w niedziele ). Dobrze , że wszytko miałam pod ręką , bo decyzja o uszyciu poduszki zapadła w ciągu kilku minut . Córka bardzo cieszyła się , że da prezent dla Stasia i zgodziła się wziąć udział w sesji .
Poduszkę zgłaszam do zabawy Twórczy Weekend u Titani .
Poza tym intensywnie pracuje przy koniach .
Koniec już nie wydaje mi się teraz tak bardzo odległy . Jeszcze 5 kolorów . Na szczęście zostały do wyszycia duże obszary w tym samym kolorze i nie musze się już zastanawiać nad nadaniem właściwych konturów dla koni i drzew . Szczerze już mam dosyć wyszywania
tego typu obrazów i raczej drugi raz się nie podejmę - co najwyżej wyszyję te dwa obrazki , które dostałam od koleżanki , na szczęście są w bardziej przystępnym , mniejszym rozmiarze . Kupiłam ostatnio dwie gazetki z haftami i nie mogę doczekać się , kiedy wezmę do ręki normalna kanwę i cos z nich wyszyje …..niestety w kolejce mam jeszcze kilka prac .
świetnie Ci ta poduszka wyszła, a haft miałaś już wcześniej gotowy? co do koni to Cię podziwiam ja tylko raz próbowałam wyszywac na tkaiej kanwie i poddałam się:P
OdpowiedzUsuńTak , gąska została wyszyta wcześniej - ostatnio mam zwyczaj wyszywania do szuflady - jak widac opłaca się :) wena i okazja przychodzi czasem w najmniej oczekiwanym momencie .
Usuńpiękna gąska na poduszce. a koniki będą śliczne jak skończysz:)
OdpowiedzUsuńPiękną podusię stworzyłaś!!! Czasami tak jest że hafty muszą swoje odleżeć ;)
OdpowiedzUsuńA co do koników to również jak Skaleczka tylko raz podjęłam się pracy nad taką kanwą wrrrrr............
Ja też już nie wezmę więcej drukowanej kanwy. To można czegos dostać, gdy się człowiek zastanawia, gdzie ma być krzyżyk. Na wzorze graficznym wszystko jasne, wystarczy liczyć:)
OdpowiedzUsuńpodusia z gąską śliczna - i haft bardzo ładny i szycie również. Obraz z końmi będzie piękny jak go już skończysz.
OdpowiedzUsuńniesamowite są Twoje poduszki
OdpowiedzUsuńrewelacja
OdpowiedzUsuń;0
podusia z gaska wyszla przesliczna...a drukowanym kanwom powiedzialam stop od czasu,kiedy po raz pierwszy wzielam do reki czysta kanwe i schemat...
OdpowiedzUsuńpodusia przecudna a wyszywania na malowanej kanwie wspolczuje;nie nawidze tego dziadostwa
OdpowiedzUsuńPodusia super urocza!!!
OdpowiedzUsuńStaś będzie zachwycony :)
OdpowiedzUsuńśliczna poducha!
OdpowiedzUsuńPodusia jest prześliczna :) Widać po modelce, że i przytulna na maxa :) A koniki piękne i najważniejsze ,że już tuż przed finiszem.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Ostanie zdjęcie prezentuje tył Twojej pracy? Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńpiekne sa te konie, ja mam, no nie mam, ale robilam kiedys bialego konia na prezent, ale te tutaj sa swietne!!!!
OdpowiedzUsuńpiękna poducha! czerwien dodaje jej ogromnego uroku :)
OdpowiedzUsuńpopieram - haftowanie i odkładanie wzorków na póżniej aby zmyślnie je wykorzystać, przecież o to chodzi aby czerpac z tego przyjemność
powodzenia przy wyszywaniu projektu z końmi, ja się dosyć szybko zniechęcam przy duzych projektach :)
no i witaj w zabawie Twórczy Weekend. Miło,że dołaczyłaś :)
jestem pod ogromnym wrażeniem - gąska jest przesłodka, a te konie... Ho, ho, ho! Pozdrawiam i zapraszam do mnie - działam od trzech tygodni!:-)
OdpowiedzUsuńWitaj w zabawie
OdpowiedzUsuńgaska jest przeurocza, na pewno maly Stas byl zachwycony
gąskowa poducha jest boska! niesamowicie wyszła w tych kolorach czerwienie... :)
OdpowiedzUsuńŚwietna poduszka!!!
OdpowiedzUsuńświetna podusia:) urocza!
OdpowiedzUsuńCudna podusia! Podziwiam haft.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKonie- rewelacyjne!! Gratuluje cierpliwości!:D
OdpowiedzUsuń