Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny.

środa, 14 listopada 2012

Liść i sowa ..

We wtorek zaczęłam od liścia …

SAMSUNG DIGITAL CAMERA

Przykładałam , układałam  …

SDC10319

A gdy plan już był zaakceptowany …okazało się , że haft jeszcze nie był prany . Więc w między czasie gdy ten uprał się i suszył wzięłam się za sowę …

SDC10320

..a raczej dwie sowy.  Wycinałam , układałam …

SDC10323

Czegoś brakowało . Więc kombinowałam aż efekt był zadowalający .

SDC10324

I tak powstała kolejna okładka na zeszyt (:

SAMSUNG DIGITAL CAMERA

Gdy już nacieszyłam oko i wymacałam z każdej strony ,przyglądając się pod każdym kątem wróciłam do poduszki.

Tym razem jednak postanowiłam uszyć ja odrobinkę inaczej , łącząc materiały po skosie , by ładnie , równo się układały i szew miały na wierzchu.

SDC10333

SDC10338

SDC10341

I na tym właściwie moja praca się skończyła, bo była już pora jechać do przedszkola . …

9 komentarzy:

  1. Sowy i okladka super!!!!!!!! A lisc szkoda, ze zielony:P Bo nie lubie tego koloru, ale trzymam kciuki, zeby poszewka ladnie wyszla:)
    Piegucha

    OdpowiedzUsuń
  2. wooow Aga kiedy ty tego liścia wyszyłaś? poducha będzie fantastyczna no i chyle czola przed skosami, bo ja wciąż ich nie umiem kiedyś raz spróbowałam i....:P
    a okładka genialna ;) ja wciąż się głowię co na prezenty rodzince porobić i hmmm może okładeczki też? sówki piekne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skaleczko , listka wyszyłam całe wieki temu - jak był forymowy SAL :) tylko przelezał swoje w szafie :)
      Ze skosami próbuj - w końcu sie uda . Mi tez nie wychodziło , ale w końcu sie nauczyłam , znalazłam własny sposób :)

      Usuń
  3. Piękna ta okładka na zeszyt! :)
    śliczne sówki:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. kursik jak znalazł. szkoda tylko,że mi się nie chce szyć ręcznie. maszyny niestety niet

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ta poducha. Nie widziałam nigdy ciętej tak po skosie a naprawdę efekt jest ciekawy. A sowy... No cóż - uwielbiam je w każdej wersji - twoja jest ekstra. Niezmiennie zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widziałam kiedys takie w sklepie - w sumie nie raz i zastanawiałam sie jak to jest zrobione , bo gdy szyłam skosy innym sposobem nijak nie osiągnęłabym takiego efektu . A we wtorek w końcu wpadłam na pomysł z podwinięciem po prostu po skosie - mniejsza o tył robótki - i tak bedzie zakryty ;)

      Usuń